Pierwsza w Polsce książka słynnej szwajcarskiej podróżniczki Elli Maillart (1902-1997).
W latach dwudziestych ta zapalona narciarka i żeglarka zaczęła zarabiać na wyprawy, pisząc reportaże, które ilustrowała własnymi zdjęciami. Zafascynowana kinem Wsiewołoda Pudowkina, pojechała w 1930 roku do Związku Radzieckiego studiować u mistrza przy tej okazji odbyła podróż na Kaukaz. Dwa lata później wyruszyła w podróż do Azji Środkowej z nadzieją na spotkanie prawdziwych koczowników. Początkowo z czwórką młodych Rosjan przemierzyła konno Kirgizję, potem samotnie wędrowała przez radziecki Turkiestan, gdzie nie wygasło jeszcze wspomnienie krwawo stłumionych buntów baszmaków. Napotykała niebywałe ludzkie typy, nomadów, anarchistyczne komuny, wysadzonych z siodła arystokratów. Plonem podróży jest niniejsza książka, cenne świadectwo ginącego świata, gdzie na drogach wciąż grasują zbójcy, gdzie wybuchają powstania muzułmanów przeciwko niezainstalowanej jeszcze władzy radzieckiej, gdzie na rynkach Taszkentu żebrzą niedobitki rosyjskiej arystokracji. Znakomicie napisana relacja Elli Maillart jest świadectwem odwagi, siły woli i daru narracyjnego autorki.
W latach dwudziestych ta zapalona narciarka i żeglarka zaczęła zarabiać na wyprawy, pisząc reportaże, które ilustrowała własnymi zdjęciami. Zafascynowana kinem Wsiewołoda Pudowkina, pojechała w 1930 roku do Związku Radzieckiego studiować u mistrza przy tej okazji odbyła podróż na Kaukaz. Dwa lata później wyruszyła w podróż do Azji Środkowej z nadzieją na spotkanie prawdziwych koczowników. Początkowo z czwórką młodych Rosjan przemierzyła konno Kirgizję, potem samotnie wędrowała przez radziecki Turkiestan, gdzie nie wygasło jeszcze wspomnienie krwawo stłumionych buntów baszmaków. Napotykała niebywałe ludzkie typy, nomadów, anarchistyczne komuny, wysadzonych z siodła arystokratów. Plonem podróży jest niniejsza książka, cenne świadectwo ginącego świata, gdzie na drogach wciąż grasują zbójcy, gdzie wybuchają powstania muzułmanów przeciwko niezainstalowanej jeszcze władzy radzieckiej, gdzie na rynkach Taszkentu żebrzą niedobitki rosyjskiej arystokracji. Znakomicie napisana relacja Elli Maillart jest świadectwem odwagi, siły woli i daru narracyjnego autorki.