Po 20 latach, które minęły od wydania serii „Kryzys na nieskończonych ziemiach” Marva Wolfmana i George’a Péreza, wydawnictwo DC Comics postanowiło jeszcze raz odnowić swoje uniwersum. Miało to uzasadnienie zarówno merytoryczne, jak i praktyczne. Pewne wątki wymagały wyprostowania, a czytelnicy zatęsknili za niektórymi uśmierconymi wcześniej postaciami. Ale powstawaniu Nieskończonego kryzysu można też przypisać głębszą motywację. Wydawcom i autorom zaangażowanym w wymyślenie serii będącej hołdem dla monumentalnego dzieła Wolfmana towarzyszyły stosunkowo świeże emocje po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Amerykanie zrozumieli, że w sytuacji ogólnonarodowego zagrożenia są w stanie się zjednoczyć, a wielu z nich wykazało się niezwykłym bohaterstwem. Jak wspomina redaktor Dan DiDio we wstępie do tego albumu, w DC Comics zadawano sobie retoryczne pytanie: „Czy od bohaterów naszego uniwersum powinniśmy oczekiwać mniejszego poświęcenia?. Odpowiedź oczywiście brzmiała: nie. Dlatego też, chociaż seria ma wymaganą fabularnie liczbę śmierci i zniszczenia, prawdziwa opowieść dotyczy determinacji i poświęcenia koniecznego do odgrywania roli bohatera w uniwersum DC”. Nieskończony kryzys to apokaliptyczna opowieść o tym, jak OMAC-i – roboty Brata Oko – szaleją na ulicach, magia umiera, złoczyńcy się jednoczą, a w kosmosie trwa wojna. Pośrodku tego wszystkiego troje największych bohaterów – Superman, Batman i Wonder Woman – dochodzi do wniosku, że nie potrafią się już dogadać. W takiej właśnie chwili powracają dawno zaginieni bohaterowie z przeszłości. I za wszelką cenę chcą naprawić wszystko, co popsuło się w tym wszechświecie... Niektórzy bohaterowie powrócą, inni umrą, a uniwersum DC już nigdy nie będzie takie samo! Album ze scenariuszem uwielbianego przez fanów Geoffa Johnsa (Liga Sprawiedliwości, Flashpoint – Punkt krytyczny, Shazam!, Wieczne zło) i rysunkami niezwykle utalentowanego artysty Phila Jimeneza (Otherworld, New X-Men). W tomie znajdują się również prace George’a Péreza, Jerry’ego Ordwaya i Ivana Reisa, a także rozmowa z twórcami, plansze niewykorzystane w produkcji oraz wprowadzenie redaktora naczelnego DC Comics, Dana DiDio.