...a kiedy ostatnia opowieść dobiegła końca, jeden ze słuchaczy zapytał: - Jaki jest morał twoich bajek? - Nie wiem - odrzekłam. - Dlaczego więc je nam opowiedziałaś? - Ponieważ byliście ciekawi. - Ale w ten sposób nie zyskaliśmy nic. - Ależ zyskaliście. - Co takiego? - Pytanie. Agata Maciągowska jest absolwentką filozofii Uniwersytetu Gdańskiego. Bajki zaczęła pisać początkowo dla siebie, później także dla najbliższych: przyjaciół i rodziny. Z czasem okazało się, że te dość krótkie historie znajdują coraz szersze grono wiernych słuchaczy. Należeli do nich zarówno dorośli, jak i dzieci. Autorka zaczęła więc wykorzystywać swoje teksty w czasie prowadzonych przez siebie zajęć z filozoficznych dociekań, w których uczestniczyły dzieci ze szkoły podstawowej. Bardzo szybko dyskutowanie o poruszanych w bajkach problemach znalazło się wśród jednych z ulubionych zajęć uczniów. Trudno się temu dziwić, wszak - jak zauważa autorka - bajka filozoficzna ma tę zaletę, że choć tekst dobiegł końca, to przygoda dopiero się rozpoczęła.