Powrót do czasów liceum? Czemu nie tym bardziej, jeśli jest on możliwy na kartach książki Martyny Pawłowskiej-Dymek Wszyscy mamy źle w głowach. Nic z tego nie zrozumiecie t.1. Autorka pokazuje nam cały kalejdoskop bohaterów, dzięki czemu każdy z czytelników może sobie postawić pytanie: do kogo mi najbliżej ? Z którym z nich czuje nić sympatii i... Recenzja książki Nic z tego nie zrozumiecie
„Nic z tego nie zrozumiecie” to pierwszy tom cyklu autorstwa Martyny Pawłowskiej-Dymek „Wszyscy mamy źle w głowach” o licealistach z klasy 2B. Jest to dość specyficzna ekipa. Już drugi rok chodzą razem do szkoły, a bardzo słabo się znają. Na pierwszym miejscu są ich ambicje, zainteresowania, a nie przyjaźń. Krótko mówiąc są bardzo słabo – jeżeli n... Recenzja książki Nic z tego nie zrozumiecie
Dzwonek rozbrzmiewa tak głośno po szkolny korytarzu, jakby dyrektor chciał się zemścić na nas za to, że będzie musiał z nami się użerać...kolejny rok. Patrzę na mapkę szkoły i już wiem że za nic nie znajdę swojej klasy w tym dziwnym labiryncie. Zaczynam trochę panikować, wdech, wydech i spokojnie liczymy do 10 i wszystko będzie dobrze, jak zawsze.... Recenzja książki Nic z tego nie zrozumiecie
Czytając książkę włączyły się wspomnienia z lat szkolnych. Poczułam się znów piękną i młodą nastolatką ;), zawrzała muzyka z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. To były czasy. Miło powspominać… Lecz szkoła nie dla wszystkich jest miłym wspomnieniem, często był to wielki stres lub koszmar dnia codziennego i nie chodzi tu tylko o naukę, ale ... Recenzja książki Nic z tego nie zrozumiecie
Oto mamy początek roku szkolnego. Uczniowie drugiej klasy jednego z (tych lepszych) krakowskich liceów wracają do szkoły. Niby się znają, ale jednak bardzo pobieżnie. Nie są zgrani, nie są sobą jakoś szczególnie zainteresowani. To się zmienia, gdy do klasy dołącza nowa uczennica, Kaśka, wulkan energii i optymizmu, z łatwością nawiązująca znajom... Recenzja książki Nic z tego nie zrozumiecie
Ostatnio znowu powróciłam trochę do młodzieżówek — jednego z moich ulubionych gatunków, który przez jakiś czas z różnych względów trochę zaniedbałam. Takich książek cały czas powstaje wiele, ale niektóre z nich w ogóle do mnie nie przemawiają. Do nastolatków nie jest łatwo trafić i sprawić, że przeczytają książkę z zaciekawieniem, ale na pewno... Recenzja książki Nic z tego nie zrozumiecie