„Pracowałem nad tym. Ale wciąż myślę o tej hali sportowej, matach i podium. Nic na to nie poradzę. Miewam ekstatyczne wizje, w których schodzę do piwnicy pod halą. Myślę o tym jeżdżąc minibusem naszej drużyny, składając pranie, zrywając strupy, srając, słuchając wykładów w przegrzanej sali i udając, że zaglądam do podręcznika, choć przymykam oczy ... Recenzja książki Nazywam się Stephen Florida