Przeczytane
Россия
Mam w domu 📚
"Kiedy znany za czasów radzieckich historyk wojny 1812 roku pułkownik Żylin bronił dysertacji na ten temat, na banalne pytanie, z jakich zagranicznych źródeł korzystał, oświadczył z dumą: "Z wrogich źródeł nie korzystam!".
I traf tu człowieku na takie "opracowanie historyczne", normalnie kopara opada, ale takie rzeczy działy się i dziać będą, jeżeli ktoś będzie próbował pisać historię tak, żeby pasowała do obecnej polityki.
Wracając do tematu. Sprawa stosunków rosyjsko-francuskich i geneza konfliktu 1812 przedstawiana jest, przynajmniej w tych opracowaniach, z których korzystałam, podobnie. Przed wojną, od około 1810 roku stosunki między tymi państwami stopniowo pogarszały się. Najczęściej wymienia się sprawy takie jak blokada kontynentalna, aneksja Oldenburga, którego rodzina panująca była spokrewniona z Aleksandrem I, odmowna odpowiedź na prośbę Napoleona o rękę Anny, siostry cara, czy wreszcie sprawa polska.
Oczywiście zaznacza się często, że Napoleon do wojny sposobił się od dawna, więc odmowa wycofania wojsk z Księstwa Warszawskiego i Prus, której zażądał car, była prostą drogą do wybuchu wojny, która właściwie była nieunikniona. Po jej wybuchu armia rosyjska zastosowała jedyną słuszną w tej sytuacji taktykę - nie dać się sprowokować, wycofywać się w głąb własnego kraju.
Oleg Sokołow w swojej książce spróbował wgryźć się w genezę tego konfliktu. Jego wnioski są dość zaskakujące, biorąc pod uwagę ogólny trend, który przedstawiłam w...