Kondratiew odwołując się do miejscowych podań i legend, czerpiąc z mitologii słowiańskiej, stworzył wyjątkowy literacki pomnik kresu epoki wierzeń.
Powieść demonologiczna Na brzegu Jarynia (1930) to studium rzeczywistości doszczętnie zmiatanej przez rewolucję. Pod warstwą barwnej fabuły, antropomorfizującej bożki i bóstwa zamieszkujące okolice Horynia-Jarynia, kryje się lęk przed nadejściem nowych czasów. W opowieści, podobnie jak w Mistrzu i Małgorzacie Bułhakowa, rozgrywa się dramat XX wieku, w którym nawet diabeł przestał być straszny.
Polskiemu czytelnikowi proza Kondratiewa może przypominać niekiedy poezję Bolesława Leśmiana. W polskim przekładzie starano się zachować charakterystyczny dla autora język.