„Morderstwa nad Bałtykiem. Morderstwo bez granic” to opowiadanie, które otwiera drzwi do umysłu człowieka, gdzie moralność dawno została wyeksmitowana, a miejsce po niej zajęła żądza fortuny. Historia dwóch młodych Rosjan, którzy uciekając przed szarością swojej codzienności, trafiają na granicę – nie tylko geograficzną, ale też etyczną. Jeden z nich przekracza ją bez mrugnięcia okiem, a za jego wyborem ciągnie się ślad krwi. Ta książka nie jest zwykłym reportażem, to jak wniknięcie w duszę, gdzie każdy napad rabunkowy i każde zabójstwo stają się krokiem w mroczne otchłanie, gdzie świadkowie stają się jedynie przeszkodą. Przeraża i pozostawia pytanie: jak daleko można się posunąć, uciekając przed własnym życiem?