Nocne życie miasta, podziemne obrachunki, femme fatale, rozmazane granice między dobrem i złem. Mimo, że to stolica socjalistycznej Bułgarii, Amerykanie bez trudu rozpoznali w powieści Todorowa dobrze sobie znany styl noir. Zaczyna się od cytatu ze Stalina: „Śmierć rozwiązuje wszystkie problemy. Nie ma człowieka – nie ma problemu”, a potem jest już tylko gorzej… Aż po ostatnie zdanie: „Mól, który przypadkowo żył i nie bez racji umarł”.„Tropi swój genre ze skrupulatnością zawodowego zabójcy – pisał o Todorowie Georgi Gospodinow – jednocześnie go parodiując. Powieść, która toczy się w ciągu jednej nocy, jednym tchem – tak też się ją czyta. Sofia wczesnych lat 60. w wizji czarno-białego kina”. Szybko na jej podstawie powstał film, dzisiaj kultowy, nie tylko w Bułgarii – , Zift, Die Motte, Mól…