Mam bardzo mieszane uczucia po lekturze tej książeczki. Z jednej strony jest to bardzo cenne źródło informacji odnośnie przebiegu i zaciętości walk o Poznań. Wspomnienia niemieckiego żołnierza (Waffen-SS) mimo upływu lat od opisywanych wydarzeń wciąż są bardzo żywe i dosyć szczegółowe. Jednak ...
Uderzająca jest postawa Fritza Elsassera przedstawiającego siebie jako przysłowiowego "dobrego Niemca", który to niemal z troską pochylał się nad losem biednych polskich cywili i ostrzegał ich przed brutalnością radzieckich "wyzwolicieli". I ten oto dobry Niemiec tak na wszelki wypadek zniszczył wszystkie dowody na służbę w SS. Po-ra-ża-ją-ca hipokryzja.
Niestety słowo od wydawcy autorstwa Macieja Karalusa pięknie wpisuje się w kanon wybielania niemieckich zbrodniarzy z Waffen-SS.