Opinia na temat książki Moja Grace

„Sama musisz podjąć decyzję, Grace. I pójść naprzód. Tylko ty możesz zdecydować, czy będzie to droga z Jaxsonem, czy bez niego. Czy jest wart ryzyka ponownego złamanego serca”.

Grace miała idealnie i staranie zaplanowaną przyszłość. Wiedziała co, chcę robić i zmierzała do tego. Sympatyczna, pracowita, mądra i pyskata pani adwokat trafiła na staż do Jaxsona, chciała jak najwięcej się od niego nauczyć i dowiedzieć. I na początku tak właśnie było. Uczucie i pożądanie nie było przewidziane w tym układzie, ale mimo wszystko się pojawiło. Dla mężczyzny było to coś nowego i nieprzewidzianego. Czy ktoś, kto twierdzi, że nic nie jest na zawsze, będzie umiał uwierzyć i otworzyć się na uczucie, a tym bardziej czy zawalczy o Grace? Gdy w brutalny sposób złamie jej serce, tylko po to, żeby ją chronić?



To było moje pierwsze spotkanie z Melanie Moreland i jestem oczarowana. Już wiem, że od teraz będę sięgać po jej książki bez oporów. Lekki styl pisania, wciągająca fabuła, bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, cięte riposty, humor, przepychanki słowne, intryga to jest to, co bardzo lubię i co sprawia, że nie potrafię się oderwać od czytania. A gdy do tego doda się jeszcze pożądanie, namiętność i różnice wieku między bohaterami to już wiem, że przepadłam. A tu jest właśnie to wszystko. Więc nic dziwnego, że kartki same się obracały, a ja przepadłam w ich świecie i przeżywałam każdą chwilę i emocje. Piękna historia o rodzinie i przyjaźni. O wspieraniu siebie nawzajem, odkrywaniu i otwieraniu się na nieznane, dostrzeganiu w drugiej osobie czegoś więcej niż chce nam pokazać, o drobnych gestach, które wyrażają więcej niż milion słów. Zakochałam się w tej pięknej historii i polecam wam ją gorąco.