Ta książka, napisana przez wielka miłośniczkę koni, jest znana na całym świecie, od kilku pokoleń budzi w młodym czytelniku najlepsze uczucia. Jest to opowieść o kolejach losu najpierw źrebaczka, potem pięknego konia. Kary, bo takie imię nosi bohater, kolejno trafia w ręce różnych właścicieli. Raz są nimi ludzie dobrzy i troskliwi, rozumiejący potrzeby i duszę swojego zwierzęcia, kiedy indziej nieczuli, traktujący zwierzę jak maszynę. Książka przekonuje nas o tym, że koń, jak każde udomowione zwierzę, potrzebuje troski i opieki. Za dobre traktowanie i odrobinę zrozumienia potrafi odwdzięczyć się człowiekowi szczerym przywiązaniem, posłuszeństwem, miłością. Bo miłość budzi miłość. Także u zwierząt.