Mój dziadek był drzewem czereśniowym

"Mój dziadek był drzewem czereśniowym" to książka przeznaczona dla dzieci, ale polecam ją również dorosłym. Ja przeniosłam się dzięki niej do czasów mojego dzieciństwa i było to badzo miłe uczucie. Historia bawi i wzrusza, a także pozwala czytelnikowi utożsamić się z głównym bohaterem. W końcu każdy z nas przeżywał większość rozterek Antosia, gdy był dzieckiem. Chłopiec pięknie opowiada o swojej rodzinie oraz uczuciach, które towarzyszą mu podczas różnych etapów życia. Stara się poradzić sobie z problemami, m. in. ze śmiercią najbliższych na swój własny, dziecięcy sposób.
Książka będzie pięknym prezentem dla małego czytelnika, który przechodzi przez podobne rozterki, np. strata bliskiej osoby, rozwód rodziców, problemy rodzinne. Autorka prostym i przystępnym językiem opisuje dziecięcy świat, pokazując nam, jak ciężko pogodzić się z niektórymi doświadczeniami z perspektywy małego człowieka.

Główny bohater tej krótkiej książeczki to kilkuletni Antoś. Chłopiec często spotyka się ze swoimi dziadkami z miasta, których kocha, ale nie ma z nimi wielu wspólnych tematów i nie łączy go z nimi silna więź. Kilkulatek bardziej zżyty jest z tymi, z którymi rzadziej się spotyka, mieszkającymi na wsi. Uwielbia ich codzienne obowiązki, jakże inne od tych w mieście, samochód i poczucie humoru. Kiedy umiera babcia Antkowi jest bardzo ciężko, ale to właśnie wtedy więź łącząca go z dziadkiem Oktawianem jeszcze bardziej się umacnia. Chłopiec musi także zmierzyć się z kłótniami i problemami rodziców, a także brakiem przyjaciół i niezrozumieniem w szkole przez rówieśników.

Po śmierci babci Antoś na dłużej przyjeżdża do dziadka. To właśnie wtedy bliżej poznaje gęś, która okazuje się być babcią i Felicjana – ukochaną czereśnię. On za to jest po trochu Antkiem, mamą, a najwięcej dziadkiem. Dziecko często wspina się nawet na najwyższe gałęzie ukochanego drzewa i z nim rozmawia. To właśnie dzięki starszemu panu chłopiec wkracza w świat fantazji, rozmawia ze zwierzętami i przyjaźni się z Felicjanem chodząc po jego gałęziach.

Życie dziadka również w pewnym momencie się kończy. Dla Antka to jeszcze trudniejsza i bardziej bolesna strata. Chłopiec musi jakoś stawić czoło nowej rzeczywistości w której brakuje ukochanych dziadków i pogodzić się ze stratą.

Książka to piękna historia opowiedziana słowami kilkuletniego Antka. Krótka l...