Mój chłopiec motor i ja

Halina Korolec-Bujakowska
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów
Mój chłopiec motor i ja
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów

Opis

Na początku jest szalony pomysł, by udać się w podróż poślubną... motorem i ruszyć po przygodę życia, tak daleko, jak to możliwe, czyli, jak wskazują mapy, do Szanghaju. Stanisław Bujakowski dosiada maszyny B.S.A. o mocy 10 koni mechanicznych, Halina mości się w doczepionym do motocykla koszyku i tak zaczyna się niesamowita historia. Jest sierpień 1934 roku.
Podróż młodej pary trwa rok i siedem miesięcy, szlak wiedzie przez całą Azję, od Turcji, poprzez Syrię, Irak, Persję, Indie, Burmę, Indochiny do Chin, prawie 24 000 kilometrów. Halina Korolec-Bujakowska żywiołowym, romantycznym, pełnym rozmachu, ale też nie pozbawionym autoironii i humoru językiem opisuje życie, obyczaje i stroje mieszkańców kontynentu. Spisane dziewczęcą ręką pamiętniki to także wdzięczna lektura dla miłośników twardej, męskiej przygody, świadectwo wielkiego wyczynu sportowego. Autorka w przejmujący sposób relacjonuje trudy przeprawy, kiedy to nie motocykl niesie podróżników, ale podróżnicy pchają czy wręcz przenoszą maszynę przez pustynie Beludżystanu i błotniste szlaki Birmy. Opowiada mrożące krew w żyłach przygody, niemal na porządku dziennym są płonące w przydrożnych przepaściach ciężarówki i baraszkujące pośrodku szosy tygrysy. Egzotyczna Azja z tygodnia na tydzień, z kilometra na kilometr staje się coraz mniej tajemnicza, wciąga i oczarowuje, przed naszymi oczyma roztacza się barwna mozaika orientalnych obrazów i sylwetek, szoferów, pograniczników, hinduskich sadhu, Ików z birmańskiej dżungli...
Wyprawa, choć prowadzi ku wytyczonemu na mapie celowi, w pewnym momencie przestaje toczyć się zgodnie z planem - ale nie zdradzajmy wszystkiego. Dość powiedzieć, że beztrosko rzucony pomysł zmienia się nie tylko w wielką przygodę, ale staje się dla obojga bohaterów początkiem zupełnie nowego życia.
Data wydania: 2011-05-01
ISBN: 978-83-7414-985-3, 9788374149853
Wydawnictwo: W.A.B.
Stron: 368
Mamy 3 inne wydania tej książki

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Mój chłopiec motor i ja nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Renax
2020-08-20
4 /10
Przeczytane Autobiografie

Wszystkim się książka podoba, ma piękną okładkę, ciekawą genezę, a mnie się nie podobała. Co tam nie podobała, znudziła mnie śmiertelnie. Ledwie skończyłam, gdyby nie muzyka w tle, to bym nie dała rady.
W podobnych latach podróżował Wacław Korabiewicz. Dotarł do Indii. Opisuje to książka 'Kajakiem do Indii'. Jest konkretniejsza niż 'Mój chłopiec, motor i ja'. Styl Haliny Korolec-Bujakowskiej jest dla mnie zbyt kwiecisty, zbyt emocjonalny. W dodatku narratorka przechodzi z jednego wydarzenia w drugie. Często musiałam kilkakrotnie przechodzić do tego samego fragmentu, żeby zorientować się w podróży. Jedyne co mnie zaciekawiło, to opis reakcji świata na śmierć Piłsudskiego.
Świat, który widzieli nasi podróżnicy jest światem przeszłości. Jest to gościnna Arabia, dziwne Indie, i 'obrośnięty' Daleki Wschód'. Ale wszystko jak dla mnie napisane na kolanie, takimi fragmentami. Po przeczytaniu serii 'Naokoło Świata' od reportaży z podróży oczekuję więcej.
W tym wszystkim ciekawa jest relacja pomiędzy młodymi małżonkami. Taka podróż to sprawdzian dla związku, czy on nie wyrzuci jej z kosza, czy ona nie będzie zrzędzić. Ogólnie jednak nie zaciekawiłam się.

× 9 | link |
@pebro
2023-05-30
8 /10
Przeczytane

Ciekawy reportaż z podróży poślubnej. Podróży niebanalnej, bo motorem z Druskiennik do Szanghaju i to niemal 100 lat temu. Pisane ciekawym językiem, miejscami bardzo barwnym, poetyckim. Nawet nie trzeba mocno wysilać wyobraźni, by znaleźć się na błotnistej drodze czy też w środku dżungli. Podróż nie przebiegała tak łatwo jak czytanie książki. Po drodze trzeba było zmagać się z niedomaganiem motoru, nierównościami drogi, miejscową ludnością, pogodą, brakiem pieniędzy itp. Książkę można traktować jak swego rodzaju przewodnik.
Wiele z opisanych przygód mogłoby mieć miejsce i we współczesności. Ciekawe ile osób byłoby skłonnych wybrać się w taką podróż. Dla chętnych powtórzenia tego wyczynu znajduje się rozdział pisany przez Stasia i zawierający bardziej techniczne wytyczne.

| link |
@Sylviaa7777
2021-01-01
10 /10
@Sylviaa7777
2012-06-06
10 /10
Przeczytane
@kasandra
@kasandra
2011-06-03
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Mój chłopiec motor i ja. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl