Książka zainteresowała mnie ze względu na podejmowaną tematykę niedogadywania się matki i córką. I cóż dostałam? W książce w sumie nic się nie dzieje. Córka zabiera matkę na wycieczkę po Tokio, bo chce się do niej zbliżyć (matka jest z pochodzenia Azjatką). Prowadzi ją do różnych miejsc. W trakcie podróży myśli o tym jak ona widzi życie, a jak mat... Recenzja książki Mógłby spaść śnieg