Miłosz jako pisarz polityczny… Wielbicieli jego twórczości podejście takie często oburza. Nie bez powodu. Dotychczasowe spory wokół politycznych uwikłań Miłosza wydają się płytkie i prymitywne. Patriota czy odszczepieniec, Polak czy kosmopolita, Heglem ukąszony czy zwykły oportunista: oto kwestie, które budzą tak wiele emocji i tak mało refleksji. Tymczasem „polityczność” Miłosza to sprawa fundamentalna. Nowoczesność, polskość, europejskość, zaangażowanie, modernizacja, peryferyjność społeczeństwa i kultury czy kolonializm – od tych „przeklętych pytań” autor Ocalenia wciąż nie pozwala nam uciec. I to o nich właśnie piszą filozofowie, socjolożki, historycy i polonistki młodego pokolenia w Miłoszu. Autorzy i autorki, m. in. Elżbieta Janicka, Agnieszka Kosińska, Cezary Michalski, Sławomir Sierakowski pokazują Miłosza żywego, a nie muzealny eksponat; twórczość uwikłaną w świat i historię, a nie opakowaną w pozłacany celofan.