Tak jak każdy z nas borykała się z problemami związanymi z naturą ludzką i musiała znaleźć na nie sposób. Tym sposobem była miłość. Teresa nauczyła się kochać ludzi takich, jakimi byli, a nie jakimi chciałaby ich widzieć. „Mała droga” była dla niej środkiem prowadzącym do świętości, a także pozwoliła jej pozostać przy zdrowych zmysłach.