Shin od dziecka przygotowywał się do roli boskiego posłańca. Jednak jego skrzydła okazały się zbyt małe, aby móc na nich latać, przez co wśród swoich pobratymców od zawsze był wytykany palcami. Pewnego dnia dostępuje jednak upragnionego zaszczytu i wstępuje na służbę do niezwykłego boga, który przyjmuje postać... wielkiej puchatej kuli!
Tymczasem na okolicznych terenach coraz częściej dochodzi do tajemniczych zniknięć zarówno bóstw, jak i posłańców. Kto stoi za tymi atakami? Czy to możliwe, żeby nowy pan Shina miał z tym coś wspólnego?
Tymczasem na okolicznych terenach coraz częściej dochodzi do tajemniczych zniknięć zarówno bóstw, jak i posłańców. Kto stoi za tymi atakami? Czy to możliwe, żeby nowy pan Shina miał z tym coś wspólnego?