Tosia mieszka w domu, w którym wszyscy się kochają, zawsze są razem, a jeden na drugiego może liczyć (w szczególności dzieci na rodziców). Kiedy zbliża się pierwszy dzień w przedszkolu, dziewczynka boi się, że tam jej nie dosięgnie miłość. Mama tłumaczy dziewczynce, że miłość jest jak bardzo długi sznurek, który niezależnie jak daleko jesteśmy od siebie, łączy kochające się osoby. Dziewczynka nie do końca wierzy w to, co powiedziała mama. Boi się rozstania i pierwszego dnia w przedszkolu gdzie zostanie sama. Jaki ukarze się ten dzień? Czy miłość tam z nią była?
W książce znajdziemy wspaniałą historię pokazującą dziecku, że miłość, jaką otrzymuje, od bliskich osób nie znika, kiedy jesteśmy od niej daleko, że zawsze jest z nami. Pokazuje pierwszy dzień w przedszkolu, który jest krokiem w stronę dorosłości, samodzielności.
Ilustracje cudowne, duże, dość realistyczne. Zdecydowanie przyciągają wzrok i zachęcają dziecko do sięgania po książkę.
Tekstu jest niedużo, jest ciekawy i zrozumiały.
„Miłość” to książka, którą warto podarować dziecku, które ma przed sobą rozstanie z nami, a także pierwszy dzień w przedszkolu. Poznając historię Tosi, zobaczy, jak może być fajnie, a jednocześnie dowie się, że miłość pozostanie zawsze przy nim. Polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu -
https://anka8661.blogspot.com/2021/02/wyda...