Autor z pewną satysfakcją musi stwierdzić, że sporo już przeżył i niemało zobaczył. Jak to jednak zwykle bywa i ta satysfakcja nie jest jednoznaczna i wolna od wątpliwości. (...) Autor ma nadzieję, że podczas lektury czytelnik odnajdzie drogę do nowych miejsc, ale i do samego siebie.