Jeśli tylko podniesiecie głowę, zobaczycie go w załomie muru przy Duomo, zupełnie jakby siedział tam od samego początku, wrośnięty w ścianę katedry od chwili, kiedy wszystko było jeszcze przemieszane i pieniło się jak świeże mleko w skopku, zanim powietrze, woda, ogień i ziemia skrzepły w ser, z którego wyszli ludzie, demony i cała reszta, nasze j... Recenzja książki Mgła