W LUTYM 1987 ROKU METALLICA PRZYJECHAŁA DO POLSKI NA DWA KONCERTY. DLA MUZYKÓW I ICH EKIPY BYŁA TO PODRÓŻ ZA MITYCZNĄ „ŻELAZNĄ KURTYNĘ”. PODRÓŻ DO ŚWIATA ZNANEGO IM TYLKO Z LEKCJI HISTORII I SERWISÓW INFORMACYJNYCH. NAJWIĘKSZY ZESPÓŁ METALOWY – W DRODZE NA SAM SZCZYT – ZAJRZAŁ DO KRAJU, W KTÓRYM TRUDNO BYŁO O DOSTĘP DO JEGO PŁYT. PO KILKU DNIACH TEJ SZALEŃCZEJ WYPRAWY, KONTAKTÓW Z FANAMI, OBSERWACJI CODZIENNOŚCI – WYWOZI STĄD WRAŻENIA, KTÓRE NIGDY NIE ULEGNĄ ZATARCIU. I FLAGĘ, PREZENT OD POLSKICH FANÓW, PO DZIEŃ DZISIEJSZY ZDOBIĄCĄ JEDNĄ ZE ŚCIAN KWATERY GŁÓWNEJ ZESPOŁU W SAN FRANCISCO. TO OPOWIEŚĆ O MUZYCE I O LUDZIACH. TYCH NA SCENIE I PRZED NIĄ. TAK SAMO WAŻNYCH.