Niepozorna książeczka z potencjałem. 14 stron, miliony godzin czytania i działań wokół Matyldy, tryliard możliwości na wykorzystanie zawartości. Tekst jest spokojny, na temat, bez zbędnych komentarzy, ale zawierający sedno wydarzeń, piękną sekwencję obowiązków i przyjemności wynikających z nadejścia śnieżnej zimy, ale też przygotowań do Św... Recenzja książki Matyldo, niedługo święta!