„Z trzech władców panujących w 2 połowie XVIII wieku, którzy zadecydowali o sprawach Europy środkowoeuropejskiej niemal do końca I wojny światowej, a na długie dziesięciolecia o losie Polski - Fryderyka II pruskiego, rosyjskiej carycy Katarzyny i austriackiej Marii Teresy, tę ostatnią osąd historii potraktował najłagodniej, oszczędzając jej złowieszczej sławy. Również w świadomości przeciętnego Polska Maria Teresa nie zyskała opinii grabieżcy, jak dwoje pozostałych. Powszechnie uważa się, że rozbioru Polski nie chciała, a podpisała go z płaczem pod presją Rosji i Prus. Taka opinia przetrwała do dziś (…)”