Tematem duszpasterskiej troski Kościoła w Polsce w ubiegłym roku było zdanie: ?Przywróćmy nadzieję ubogim?. To hasło pragnę odnieść w szczególny sposób do rodziny i do wszystkich, którzy w Kościele i w społeczeństwie troszczą się o rodzinę. Rozpoczęty cykl rozważań jest poświęcony małżeństwu i rodzinie. Za cel stawiam sobie przybliżenie nauczania Katechizmu Kościoła Katolickiego na temat małżeństwa i rodziny. Nawiązywał będę do wielkiego bogactwa duchowego, jakie na temat małżeństwa i rodziny zostawił nam Sługa Boży Jan Paweł II i obecny Ojciec Święty Benedykt XVI w czasie pielgrzymki do Polski w maju 2006 roku. Życie małżeńskie jest podstawowym i najczęstszym powołaniem człowieka. W świetle badań udane życie rodzinne jest wymieniane najczęściej przez młodych jako cel i sens życia oraz źródło szczęścia. Jednocześnie to właśnie w rodzinie najbardziej uobecnia się kryzys współczesnego świata, kryzys człowieka, zagubienie przez niego sensu życia i nadziei. W rodzinę wdziera się wszystko, co niszczy człowieka duchowo, oddala go od Boga, oddziela od drugiego człowieka i prowadzi do szukania nadziei tam, gdzie odnajduje rozczarowanie, pustkę, a nawet rozpacz. Rodzina, w zamiarach Bożych wspólnota życia i miłości, staje się często miejscem egoizmu, zdrady, nieufności oraz środowiskiem zamkniętym na nowe życie. Prawda o świętości i nierozerwalności małżeństwa jest relatywizowana. Prawo do życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci ma swoje ?wyjątki?, zarówno w ustawodawstwie, jak i w świadomości ludzi. Antykoncepcję, niezachowanie czystości przedmałżeńskiej usprawiedliwia znaczny procent katolików. Trudnym i niezwykle ważnym zadaniem staje się więc to, by wierzący przyjęli i wewnętrznie zaakceptowali całe nauczanie Kościoła katolickiego o małżeństwie i rodzinie. Zbyt często relatywizm i subiektywizm opanowują serca i umysły katolików. Wielu twierdzi, że warunki zewnętrzne są inne niż w przeszłości i nie da się dziś obronić i realizować w życiu wszystkich norm moralnych głoszonych przez Urząd Nauczycielski Kościoła. Przywrócić nadzieję rodzinie ? to nie tylko wspierać ją materialnie, pomóc w znalezieniu pracy, wspomagać w chorobie i w kryzysach, to przede wszystkim podjąć starania, by rodzina na nowo zaufała Chrystusowi, Jego prawdzie, mocy i miłości. Rozważania zamieszczone w niniejszej książce ukazywały się w jednym z tygodników katolickich. Proszę o pytania, sugestie tematów, problemów, które wymagają wyjaśnienia, kierując je bezpośrednio do mnie (ul. Franciszkańska 3, 30-004 Kraków). Proszę o modlitwę w intencjach naszej współpracy oraz by rozważania te były pożyteczne. bp Jan Szkodoń