Grobla Olbrzyma w Irlandii Północnej lub Góry Harzu w Niemczech. Plac Czerwony w Rosji lub Panteon w Grecji. Samarkanda w Uzbekistanie lub Chichen Itza w Meksyku. Syreny, smoki i gargulce. Kraken, jednorożec i Wielka Stopa. Istoty z legend wszystkich kontynentów pojawiają się w książce „Magiczne stwory i mityczne bestie". Znajdziemy w niej króciutkie historyjki (przyznaję, że spodziewałam się czegoś więcej) i ładne ilustracje (autorstwa Victo Ngai), które na pierwszy rzut oka pokazują rzeczywistość jaką znamy. Dopiero użycie „magicznej latarki" pozwala dostrzec potwory i fakt ten jest TAK SUPER, że moje wewnętrzne dziecko zapiszczało z radości.
Hawkins oraz Ngai stworzyli tytuł, który rozbudza wyobraźnię i zachęca do poznawania stworzeń z mitów. Obnarzają fałsz niektórych historii, a wszystko to dzieje się w towarzystwie subtelnej warstwy fabularnej — Profesor zabiera córkę Millie w podróż dookoła świata. I tak jak mnie ten zabieg do siebie nie przekonał, tak młodszy czytelnik zdecydowanie go doceni, a to jeden z tych tytułów wyłącznie dla niego, więc nic nie jest ważniejsze.
Czy w mętnym jeziorze można dostrzec Nessie – legendarnego węża wodnego z Loch Ness? Czym właściwie są yokai – stworzenia, które według pradawnych opowieści można spotkać w Japonii? Czy w mieście u s...