To oczywiste, że taka książka musiała kiedyś powstać i że nikt nie mógł napisać jej lepiej niż kapitan Władysław R. Dąbrowski ? znakomity żeglarz, instruktor, znawca historii polskiego jachtingu. Opisane w tym tomie wypadki polskich jachtów, jakie wydarzyły się na przestrzeni ostatnich 65 lat, a opatrzone orzeczeniami izb morskich, to świetny materiał do przemyśleń i wyciągania wniosków pozwalających na uniknięcie błędów w żegludze. Jak twierdzi bowiem sam autor ? należy się uczyć na błędach, najlepiej oczywiście na błędach cudzych? Ta pasjonująca lektura, napisana z dużym talentem narracyjnym, z całą pewnością zaciekawi każdego miłośnika marynistyki. Miejmy nadzieję, że dzięki tej książce aktualne pozostanie przysłowie: ?mądry Polak (w tym przypadku żeglarz) po szkodzie?, a nie dokonana przez Mikołaja Reya jego trawestacja, że ?i przed szkodą i po szkodzie głupi?.