Pierwsze spotkanie Harry'ego Burnsa i Sally Albright nie zapowiadało, że będą kontynuować znajomość, o przyjaźni nie wspominając. Ani tym bardziej, że się w sobie zakochają. A jednak tytułowi bohaterowie kultowej komedii "Kiedy Harry poznał Sally" po kilkunastu latach znajomości i niezliczonych spotkaniach przypadkowych, umówionych, niezapowiedzianych, na kilka chwil i całe popołudnie, z przyjaciółmi i tylko face to face, na zakupy, w kinie, kawę w pobliskim bistro... stwierdzają, że nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Że są dla siebie nawzajem uosobieniem marzeń i wyobrażeń na temat idealnego partnera i partnerki.