Torero oko w oko z toro, przed okrutnym zwierciadłem [...]. Torero prosty jak krzyk. Tuż przy nim – dyszenie. A wokół pomruk. [...] Szpada matadora zatopiona aż po kwietną gardę między łopatkami, jak czerwona róża, którą dziewczyna w obcisłym staniku wtyka między piersi". Słowa ostre jak szpada torero. Każde nasycone podwójnym sensem. Erotyzm i śmierć opisane jednym słowem, słowem, które z piorunującą precyzją – oszczędnością – trafia w symbol byka: tauromachia jako archetyp. Każdy gest, kolor, moment brzemienny jest sensem. Erotyzm jako walka na śmierć, upojenie jako obraz naszej przyszłej zgody ze światem śmierci. Cienka jak ostrze brzytwy granica między ludzkim i zwierzęcym. Między uniesieniem i bólem, mężczyzną i kobietą. – Nie bez powodu Bataille dedykuje swój Erotyzm właśnie Leirisowi, a Lustru tauromachii przypisuje inicjującą rolę w jego powstaniu.