„Życie jest za krótkie, żeby codziennie być tą samą osobą”
Lola jest zdecydowanie oryginalną postacią, która lubi się wyróżniać, a poprzez najróżniejsze stroje wyraża siebie. Nie zdziwi Was na pewno fakt, że jej największą pasją jest projektowanie i szycie ubrań z czym Lola wiąże swoją przyszłość.
Przyznam szczerze, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z motywem projektantki mody i ciekawił mnie ten wątek. Jednak uważam, że wzmianka z tyłu o Loli jako „początkującej projektantce” jest trochę na wyrost i moim zdaniem dość myląca. Oczekiwałam jakiegoś rozwinięcia tego motywu, a polega on tylko na tym, że Lola codziennie wygląda inaczej oraz że projektuje dla siebie sukienkę na bal i w sumie nic poza tym, jedynie pod koniec ten wątek delikatnie się rozwija, ale wydaje mi się, że dalej nie na tyle aby nazwać ją „początkującą projektantką”, jeżeli przez całą książkę jest mowa tylko o jednym projekcie i to tylko i wyłącznie dla siebie…
To co mogliście już zauważyć na story, to na początku książki kompletnie nie mogłam się w nią wciągnąć i myślałam, że przez nią nie przebrnę. Narracja moim zdaniem była strasznie dziecinna, zresztą tak jak zachowanie głównej bohaterki mimo że ma ona już 17 lat, a zachowywała się na jakieś 14, oczywiście nie obrażając nikogo.
Do tego jej zachowania były czasem okropnie sprzeczne ze sobą i kompletnie nie mogłam jej zrozumieć. Ogólnie cały styl pisania autorki od samego początku mi nie podszedł, jednak z czasem się przyzwyczaiłam, przestałam zwracać uwagę na te wszystkie „głupie” szczegóły i nawet się wkręciłam, a z perspektywy czasu uważam ją za lekką, niezobowiązującą książkę idealną na jeden luźny wieczór aby oderwać się od jakichś cięższych lektur. 🤭
Jednak niestety nie rozumiem, dlaczego tytuł w tym przypadku nie został przetłumaczony, albo dlaczego nie ma chociażby polskiego podtytułu? Tak jak niektórych książkach mi to nie przeszkadza tak w tej uważam, że tytuł brzmiałby lepiej po polsku, po prostu..