Bezimienne krajobrazy, bezimienne kraje, bezimienni ludzie. Wywołana przez wojnę nuklearną lodowa apokalipsa zagraża znanemu światu. Ludzie uciekają, zabijają, rabują, przemieszczają się, umierają. Chaos. A świat zamarza: „śnieg sypał coraz gęściej, nieprzerwanie i uparcie, pokrywając umierający świat warstwą sterylnej bieli”. Ostatnie statki odpł... Recenzja książki Lód