Jacek Urbański jest zarówno grafikiem, malarzem, karykaturzystą, dziennikarzem, aforystą i fotografikiem, jak i limerystą. Limeryki dalekowzroczne zilustrował sam, dodając teksty pisane ręcznie, rysunki, kolaże i ryciny. Jerzy Stanisław Siemasz napisał w przedmowie do tej książki: „Limeryki Jacka Urbańskiego, ze względu na ich elegancki wydźwięk i finezyjne treści, należałoby sklasyfikować zgodnie z taksonomią konesera tej miniaturki, Dona Marquisa, a mianowicie takie, które można bez obawy recytować w towarzystwie dam, te – przy których czytaniu damy są nieobecne, ale mogą być wśród słuchaczy duchowni oraz Limeryki! Na ogół sprośne, pornograficzne, bluźniercze i w ogóle plugawe. Limeryki Jacka Urbańskiego to zdecydowanie dwie pierwsze kategorie!”.