Nasza pomysłowa bohaterka do zabawy w lekarza wcale nie potrzebuje specjalnego kompletu zabawek. Sama przygotuje sobie niezbędny sprzęt z tego, co znajdzie w domu. Najważniejszy jest oczywiście pacjent, a zostaje nim, rzecz jasna, braciszek. Jak zawsze żwawy i chętny do zabawy, nie przewidział tylko jednego – że siostra zechce mu zrobić zastrzyk. Czy maluch wyjdzie z tego cało? Czy rzeczy mamy i taty bardzo przy tym ucierpią? I kto w końcu dostanie zastrzyk od prawdziwego lekarza?