Rozwój kultury upamiętniania Holocaustu w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach 80. i 90. XX wieku bywał odczytywany w Niemczech Zachodnich, a później w zjednoczonym kraju jako zagrożenie dla jego interesów. Jacob Eder jako pierwszy z badaczy dokonał analizy obszernego zbioru dokumentów dotyczących polityki historycznej rządu Helmuta Kohla. W swojej książce ujawnił obawy niemieckich urzędników – w tym byłych nazistów lub weteranów II wojny światowej – związane z wpływem pamięci o Zagładzie Żydów na reputację Republiki Federalnej.
Autor opisuje, za pomocą jakich metod Niemcy usiłowali wpłynąć na kształt ekspozycji w Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie, otwartego w 1993 roku. Czerpiąc ze źródeł archiwalnych i publikowanych, rzuca nowe światło na niemiecką politykę wobec Izraela i amerykańskich organizacji żydowskich czy wizytę Ronalda Reagana na cmentarzu żołnierzy niemieckich w Bitburgu. Pokazuje, z jakim trudem dochodziło w Niemczech do otwartego rozrachunku z nazistowską przeszłością. Eder ukazuje również złożoność procesu upamiętniania Holocaustu. Uświadamia, że sposób opisu zbrodni, która pozostaje w XXI wieku jednym z uniwersalnych symboli zła, stawał się niejednokrotnie obiektem rozgrywek politycznych. Ich wynik – w tym także kształt najważniejszych form upamiętnienia Zagłady Żydów – wcale nie był przesądzony.