Ta książka nie należy do łatwych, nie czyta się jej szybko. To raczej lektura wymagająca czasu i skupienia. Jak wspominałam wcześniej, Lars Kepler to para szwedzkich autorów, a ja spotkałam się z ich twórczością po raz pierwszy.
___
W niewyjaśnionych okolicznościach giną przestępcy. Wszystkie zabójstwa łączą wspólne cechy- wygląda na to, że stoi za nimi "superbohater", który chce uwolnić świat od kryminalistów. Joona otrzymuje sygnały, które świadczą o zmartwychwstaniu Jurka Waltera i tylko on wierzy, że ten okrutny kat mógł podzielić losy biblijnego Łazarza! Dodatkowo, w apartamencie w Oslo gdzie znaleziono zwłoki, policja odnajduje wykopaną z grobu głowę zmarłej żony Joona Linny.
___
Ten thriller trzyma w napięciu, ma krwawe sceny i jest zdecydowanie nieprzewidywalny! Duża ilość bohaterów i wynikająca z tego wielowątkowość to na pewno wartość dodatnia tego dzieła. Akcja wypełnia lekturę od pierwszych aż do ostatnich stron. Niemniej, książkę czytało mi się jak scenariusz. Krótkie, proste zdania zamiast wzbudzać we mnie poczucie grozy i budować podniecenie raczej wyprowadzały mnie z równowagi. Nie wiem czy za bardzo starałam się skupić na akcji czy po prostu mój gust czytelniczy z wiekiem się zmienia, ale wydawało mi się, że w książce jest cała masa irracjonalnych wydarzeń i zachowań.
Myślę, że może podobać się miłośnikom tego gatunku i każdy powinien ocenić ją sam!