To był naprawdę straszny dzień! Wszędzie było pełno tajemniczych i przerażających cieni - na drzwiach, w kuchni, pod schodami, a nawet w moim pokoju! Pomyślałem, że może zwariowałem. Lecz gdy się uspokoiłem i spróbowałem pomyśleć racjonalnie, okazało się, że nie ma czego się bać. Rzeczy, które mnie przeraziły, tak naprawdę wcale nie były straszne. Przeciwnie - zobaczyłem wiele dobrych rzeczy i byłem naprawdę zadowolony...