Pro domo sua:
Urodziłem się dosyć dawno w zubożałej rodzinie szlacheckiej, według trudnych dzisiaj do sprawdzenia przekazów familijnych spowinowaconej przez jedną z moich prababek z wygasłą w XVI w. dynastią Piastów mazowieckich. Już w latach młodzieńczych związałem się przez snobizm z środowiskiem wywrotowym. Jąwszy się dla chleba pisarstwa, ogłosiłem wiele utworów, kóre ostatnio przyniosły mi parę wysokich odznaczeń i nagród. Swoje prawdziwe oblicze ideowe ujawniłem, pisząc główne dzieło życia, Kroniki królewskie, w których prostuję informacje historyczne, zawarte w głośnej do niedawna publikacji Poczet książąt i królów polskich.