„Kroniki czasu Ziemi” to debiutancka powieść fantasy Andrzeja Górala, która okazała się dość niezwykłą lekturą, od której trudno się oderwać. Książka ta zdecydowanie jest inna niż te, które do tej pory czytałam, autor nie wykorzystuje w niej powszechnie znanych schematów. A wyobraźnia Andrzeja Górala jest wręcz niesamowita. Niemal taj niesamowita jak okładka, a ja jako okładkowa sroka nie mogłam przejść obok niej obojętnie.
W tej książce autor opowiedział nam ponad dwadzieścia historii, wśród których są nawet bardzo dobrze przedstawione wątki romantyczne. Początkowo może się wydawać, że te historie są jakby odrębnymi opowiadaniami, że nie są ze sobą zupełnie związane, ale ostatnie rozdziały znakomicie wyjaśniają nam, co je łączy. Spójnie splatają się ze sobą różne czasy, przestrzenie i rzeczywistości. A często dość zawiła historia znajduje zaskakujące zakończenie. Sposób pisania autora jest dość intrygujący.