Wyprawa samurajów księcia Shimazu, władcy Satsumy, przeciwko niepodległemu królestwu Riukiu (dzisiejsza Okinawa) w 1609 roku to jeden z najbardziej niezwykłych epizodów w historii Japonii, kulminacyjny moment wielowiekowej rywalizacji między tymi dwiema potęgami. Shimazu, pokonany pod Sekigaharą w 1600 roku, zaplanował zuchwałą operację podboju wysp Riukiu i pojmania tamtejszego króla w imieniu nowego szoguna. Zebrawszy wielką i nowoczesną armię, książę najpierw zajął wyspy leżące między Satsumą a Okinawą, potem zaś dokonał desantu z morza, by opanować przyczółek na ziemi wroga. Błyskawiczny marsz lądem w połączeniu z pozorowanym atakiem na port Naha zapewnił napastnikom spektakularne zwycięstwo; król Riukiu został wzięty do niewoli, a książę Shimazu osiągnął wszystkie założone cele.
Oto fascynująca, choć mało znana akcja specjalna, która dała Japonii władzę nad Riukiu i umocniła pozycję rodu Shimazu w regionie.