Deane uprawia poezję kontemplacyjną, głęboko osadzoną w chrześcijańskiej duchowości, czerpiącą z przebogatej anglosaskiej tradycji poezji religijnej (George Herbert, John Clare, Andrew Marvell, G. M. Hopkins, R.S. Thomas). To także poeta krajobrazu, piewca mistycznej więzi z naturą i uwrażliwienia na świat pozaludzki, odczuwający żywe powinowactwo z uniwersum duchów i żywiołów, światem zwierzęcym i roślinnym.
Swoje poetyckie pejzaże Deane osadza w scenerii rodzinnej wyspy Achill – ta uderzająca surowym, dzikim pięknem zachodnia rubież Europy staje się w Deane’owskim imaginarium swoistym axis mundi. W swoich wyspiarskich wierszach poeta zaprasza nas, byśmy cofnęli się do epoki „poranka świata”, wyciszyli ducha, uczyli się współodpowiedzialności za świat i czułego nań spojrzenia.