Koronczarki

Czy szyfrowałaś kiedyś jakąś wiadomość? A może masz pomysł jak można byłoby to zrobić? 😉

Mi oczywiście pierwsze do głowy przychodzą szyfry zapisane na papierze nutowym, ale nie o takich dzisiaj mowa!
Młoda dziewczyna marzy o jednym, chce uciec od okrutnego męża, a jej drogą komunikacji z przyjaciółką staje się koronkowy kod. Brzmi genialnie, prawda? Ale zacznijmy od początku…

Brazylia, małe miasteczko, początek XX wieku, nad Floresównami wisi klątwa. Każdy mężczyzna, który się do nich zbliży, zagości w ich życiu umiera przedwcześnie, czy to mąż, syn, ojciec, czy brat…. Kobiety z tego powodu nie wzbudzają zaufania wśród społeczeństwa. Oddają się tworzeniu koronek. W codziennych pracach towarzyszy im między innymi Eugenia, dziewczyna, która nie chciała się pogodzić z losem u boku mężczyzny, którego nie kochała. Jej nadzieją pozostają właśnie owe rękodzieła. Czy uda jej się odnaleźć w nich ratunek?

To niezwykle poruszająca historia. Pełna smutku, żalu, cierpienia, frustracji, ale mimo tych emocji ukazująca niezwykłą siłę i walkę kobiet.
Czytelnik wplątany zostaje w dwie osie czasowe. Okres minionych lat, wspomnianego początku XX wieku i teraźniejszości. Nie ukrywam, że to te rozdziały opisujące wydarzenia z przeszłości najmocniej mnie porywały. To one były przepełnione wszystkimi uczuciami i emocjami, to one stanowiły największą wartość tej historii. Ale ta trwa i trwa, aż do teraz. To „losy siedmiu pokoleń kobiet plecione nićmi koronki. ”...

[ współpraca reklamowa wydawnictwomova]

Koronczarki. Klątwa rodziny Flores to niezwykła powieść osadzona w Brazylii. Perspektywa przeszłości jak i współczesności przeplata się ze sobą opisując tę samą historię z różnych stron. Pokazuje przede wszystkim siłę kobiet i ich solidarność w koszmarze jaki przyszło im wieść. Już dawno nie spotkałam się w książce z tak zażyłą grupą.

Co znajdziecie w środku:
🐦 niezwykle barwnie przedstawione miasteczko w którym rozgrywa się akcja;
🌿 opisy ścięgn koronczarskich oraz szyfr jaki udało się wpleść do przekazywania wiadomości;
🐦 klątwa rodziny Flores, która przyczyniła się do transformacji zarówno w przeszłości jak i współczesności;
🌿 niezwykłe bohaterki, które inspirują a zarazem zmuszają do przemyśleń;
🐦 aranżowane małżeństwo, które ma tragiczny a zarazem nie do zapomnienia finał splatający istnienia wielu.

"Jestem niczym nić na szpuli. Taka, która może jeszcze stać się koronką lub wylądować zapomniana w koszu z przyborami do szycia".
Pierwszy rozdział wydaje się jak opowieść dawno niewidzianej przyjaciółki, która ma nam do przekazania coś co może nie zmieni naszego światopoglądu ale skłoni nas do przemyśleń. Bardzo ciężko oderwać się od kolejnych rozdziałów, od bohaterów i tego co nas czeka na kolejnej stronie. Kilka słów od tłumaczki pozwala nam zanurzyć się w przeszłość ciut sprawniej. Tak jak i drzewo genealogiczne, które znajduje się na samym końcu.

...