„…był moją dawką opium w przypływie horrendalnego bólu. Tylko on kładł temu kres, przynosząc ulgę, której potrzebowałam.”
Lubicie erotyki? Ja uwielbiam więc jak tylko na Legimi pojawiła się nowa książka Joanny Balickiej nie mogłam się powstrzymać i musiałam ją przeczytać.
To opowieść o zakazanym uczuciu, niemal toksycznej relacji. Isabel jest studentką prawa. Jedno przypadkowe spotkanie wpływa ekstremalnie na jej życie. Mężczyzna, który wywarł na niej piorunujące wrażenie okazuje się być prokuratorem, współpracującym z jej ojcem. Jason to uosobienie męskości, zna swoje potrzeby i wie, jak je realizować, mimo znaczącej różnicy wieku, od razu wpada mu w oko skromna dziewczyna. Czy bohaterowie zaryzykują i postawią swoją przyszłość na szali, wdając się w tę zakazaną relację?
Akcja książki toczy się w środowisku prawniczym, umiejętnie wprowadzony wątek sensacyjny w tle, łagodzi rozpaloną w czasie lektury krew. Bohaterowie są fantastycznie wykreowani. Isabelle z pozoru cicha, grzeczna studentka, wychowywana pod kloszem, przez nadopiekuńczych rodziców, która pod powłoką idealnej córki z przedmieścia skrywa ogień, trawiący ją od środka. Jason, silny zarówno fizycznie jak i psychicznie, mężczyzna uwielbiający dominację, zarówno w łóżku jak i poza nim. Wprowadza główną bohaterkę w mroczny świat seksualnych pragnień i wyzwolenia.
Autorka z pasją oddała namiętność między bohaterami, mimo że ich relacja jest nieetyczna i mocno odbiega od standardów to książkę czyta się z ogromnym zainteresowaniem, oczekując wydarzeń w kolejnych rozdziałach. Sceny erotyczne są napisane ze smakiem, nie znajdziemy w nich wulgarności. Mimo otoczki brutalności i BSM są sensualne i sprawiają, że zrobi się naprawdę gorąco. Relacja domina i uległej, gdzie główna bohaterka pod okiem Jasona rozkwita i poznaje tajemnice tego świata, ale i własne potrzeby. Niezdrowa relacja między byłymi partnerami dodatkowo miesza w głowach, przez to nie do końca wiem czy lubię głównego bohatera.
Uwielbiam tego typu książki, choć przypuszczam, że nie każdemu czytelnikowi się ta pozycja spodoba to autorka trafiła idealnie w mój gust. Skupia się na pożądaniu i seksie - tego znajdziemy w tej książce najwięcej. Nie znajdziemy natomiast ckliwej historii o miłości, w której bohater zmienia się z domina w „słodkopierdzącego Casanovę”. Tu bohaterka odkrywa swoje potrzeby, pragnienia, spełnia najskrytsze fantazje u boku mężczyzny swoich marzeń. Jeśli mowa o erotyku – to jest właśnie idealny przykład lektury. Mnie wciągnęła od pierwszej strony, pierwszego spotkania głównych bohaterów. Początki uwodzą, nęcą a każdy kolejny rozdział daje mam mocniejsze doznania. To erotyk na najwyższym poziomie, pożądanie aż czuć przez palce podczas przerzucania stron. Wisienką na torcie jest zaskakujące zakończenie, które zmusza do czekania na kolejny tom. Już nie mogę się go doczekać.