Teza autorki jest w zasadzie prosta: w obliczu coraz wyraźniej obserwowanego kryzysu klasycznych strategii emancypacyjnych walk społecznych, warto zwrócić uwagę na pewną specyficzną formę tzw. słabego oporu, jakim jest tworzenie ?kontrpubliczności? przez, jak to Majewska określa, podporządkowanych innych. (?) Propozycja wydawnicza Ewy Majewskiej należy do bardzo wąskiej grupy książek, które po prostu ukazać się powinny. Nie ulega wątpliwości, że publikacja recenzowanego tekstu wzbudzi bardzo ożywioną i dość szeroko zakrojoną dyskusję, co wynika zarówno z jej tematu, jak i metodologii. Rozstrzygnięcia proponowane przez autorkę mają niewątpliwie charakter nowatorski. a forma ich prezentacji okazuje się w rezultacie bardzo przystępna, zważywszy na specyfikę problematyki. Z recenzji dr hab. Tomasza R. Wiśniewskiego