Zmarł papież. Trwa konklawe. Mijają dni, tygodnie i miesiące, jednak z komina Kaplicy Sykstyńskiej nie wydobywa się biały dym. Powoli wierni, a nawet media tracą zainteresowanie obradami... Tak dzieje się do chwili, kiedy opinią publiczną wstrząsają dziwne informacje, docierające zza murów papieskiej stolicy: dwóch kardynałów zmarło w niewyjaśnionych okolicznościach, a dwóch innych próbowało uciec. Doniesienia gazet nie pozostawiają wątpliwości, że za kulisami konklawe doszło do czegoś bardzo złego... Pazzi z niezwykłym wyczuciem dozuje napięcie, łącząc elementy thrillera z głęboką refleksją nad współczesnym społeczeństwem, a także miejscem religii w dzisiejszym świecie. Konklawe to również zręcznie nakreślona przypowieść o determinującej mocy wiary, władzy i samotności w życiu człowieka. Czytadło doskonałe. Pazzi wie sporo, nie życzy bohaterom źle, ale bezlitośnie wykorzystuje wszelkie anachronizmy i śmieszności Instytucji za Żelazną Bramą. Adam Szostkiewicz Utwór fascynujący i obrazoburczy, ale nigdy cyniczny. ?La Repubblica? Oto mistrz prozy: nic dziwnego, że upatruje się w nim następcę Calvino. ?The Observer?