Psycholodzy od dawna biją na alarm, że uzależnienie od grania może wywołać poważne zaburzenia psychiczne, takie jak agresja, wyobcowanie ze środowiska, depresja, a także doprowadzić do licznych dolegliwości fizycznych. Co ma więc zrobić rodzic, gdy z pokoju dziecka kolejną godzinę dobiega klikanie myszką, a kiedy tam wchodzi, widzi tylko plecy latorośli zgarbione nad klawiaturą? Przeczytać tę książkę. I dać ją do przeczytania swojemu uzależnionemu dziecku. Jej autor, Krzysztof Piersa nie jest psychologiem, czy pedagogiem. Jest praktykiem. Młodym człowiekiem, który od piątego roku życia nałogowo grał w gry. I tak przez dwadzieścia lat… Aż się zorientował, że w ten sposób może tylko przegrać swoje życie; dosłownie i w przenośni. Zaczął walczyć z uzależnieniem od komputera i wygrał, ale nie była to łatwa droga. Dlatego swoim doświadczeniem dzieli się z innymi, by poszli już przetartym szlakiem. Dzięki tej książce osoba uzależniona od gier stanie twarzą w twarz z samym sobą. Autor bez owijania w bawełnę mówi: jeśli jesteś taki, jak ja jeszcze kilka lat temu, to masz poważny problem. A uświadomienie sobie uzależnienia i chęć, aby z nim zerwać, to podstawa powrotu do zdrowia. Były komputerowy ćpun pomaga również zrozumieć rodzicom, czym są gry komputerowe i dlaczego są tak wciągające. A także, co powinni zrobić, aby wspierać swoje dziecko w wychodzeniu z nałogu. Ta książka nie jest jednak typowym poradnikiem. Jest jednocześnie historią życia nałogowego gracza, który skończył studia, został dziennikarzem, pozostaje w szczęśliwym związku. Mimo wyobcowania i nałogu wrócił do społeczeństwa, a to niesie pociechę i nadzieję.