Kolonia

Audrey Magee
8.7 /10
Ocena 8.7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Kolonia
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.7 /10
Ocena 8.7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów

Opis

1979 rok. Jedna z irlandzkich wysepek.

Anglik Lloyd jest malarzem. Na wyspę przybywa w poszukiwaniu wyjątkowego światła i przestrzeni. Zależy mu na izolacji, tak żeby nic nie zaburzało jego weny.
Francuz Jean-Pierre Masson jest językoznawcą. Na wyspę przybywa, żeby badać dialekt jej mieszkańców. Zależy mu na izolacji, tak żeby nic nie zaburzało wyników jego badań.
Irlandczycy z zainteresowaniem przyglądają się spotkaniu tych dwóch osobowości. Niektórzy dziwią się przybyszom, inni irytują ich nachalną obecnością, a jeszcze inni wiążą z nimi nadzieje na lepsze jutro.

Tymczasem w ogarniętej wojną domową Irlandii dochodzi do eskalacji przemocy i niemal codziennie giną niewinni ludzie.

Audrey Magee odmalowała barwny portret wyspiarskiego życia. Pokazała zarazem, jakie koszty niesie ze sobą imperializm w najróżniejszych – nawet pozornie niewinnych – formach. Kolonia to czuła, ale i pełna szorstkiego humoru powieść, celebrująca piękno i trwałość więzi między ludźmi.

Wydanie 1 - Wyd. Poznańskie
Tytuł oryginalny: The Colony
Data wydania: 2024-03-13
ISBN: 978-83-68045-11-6, 9788368045116
Wydawnictwo: Poznańskie
Stron: 340
dodana przez: Vernau

Autor

Audrey Magee Urodziła się i mieszka w Irlandii. Studiowała filologię niemiecką i francuską na University College w Dublinie oraz dziennikarstwo na Dublin City University. Przez dwanaście lat pracowała jako dziennikarka, publikowała w „The Times”, „The Irish Time...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Kolonia? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Bookmaania
2024-03-30
8 /10
Przeczytane Przeczytane w 2024 Współpraca Wydawnictwo Poznańskie

Mieliście kiedyś styczność z mniejszością społeczną?

Dorastałam na wsi, później przeprowadziłam się do miejscowości z 50 mieszkańcami i początkowo czułam się pod obserwacją dopiero z czasem odczułam jedność z jej mieszkańcami. Teraz także żyję w mniejszym miasteczku gdzie większość ludzi się zna chociażby z widzenia i wie kto jest kim. Dlatego tak zainteresowałam się losem bohatera powieści #kolonia.

Lloyd to artysta samotnik. Przybywając na irlandzką wyspę pragnie uwiecznić ją na płótnie czy każdej znalezionej kartce. Chce mieć ograniczony kontakt z miejscową społecznością i oddać się całkowicie pięknie natury. Jego oczekiwania odnośnie samotniczego życia zostają zachwiane, aby dzielić los z językoznawcą, który już kilkukrotnie był na wyspie i ponownie przypływa na badanie kultury języka i zagłębianiu się w badaniach dialektu mieszkańców.

Początkowo bohaterowie są pod ścisłą obserwacją mieszkańców, niczym nowy okaz. Każdy powiew nowości jest ogromnym wydarzeniem, jednak wszystko zależy od.. No właśnie od czego? Nie znamy, oceniamy. Nie wiemy, dopowiadamy.
Jednak, aby poznać innych musimy przeżyć wspólnie określony czas i przekonać się na własnej skórze o ich zamiarach czy czynach. O ich osobowości i zachowaniach.
Losy mieszkańców są przeplecione spokojem, ale i trwającą na północy wojną domową, gdzie giną niewinni ludzie, a przemoc jest na porządku dziennym..

Jest to bardzo wartościowa powieść. Monotonna, jednak pełna życia. Z...

× 8 | link |
@ilona_m2
2024-04-22
10 /10
Przeczytane

Kolonia jest książką, która oczaruje każdego wielbiciela literatury pięknej, doskonała w każdym calu, porywająca do ostatniej strony.
Zawiera wszystkie elementy, które niezmiernie doceniam od nowatorskiego stylu, dobrze nakreślonych bohaterów, wielowarstwowości, dopracowania, po niesamowity wyspiarski klimat.
Ten ostatni przenika do nas z kart powieści, jest namacalny. Czujemy wilgoć i mgłę wsiąkającą w betonowe ściany, odgłos wzburzonego morza uderzającego o skały, nawoływania ptaków. Z tego pejzażu uderza pustka i surowość.
Do tej małej irlandzkiej enklawy przybywa pewnego dnia malarz Anglik Lloyd i językoznawca Francuz Masson, którzy pragną wykorzystać mieszkańców do własnych celów.

Pomiędzy bohaterami zaczyna iskrzyć. Jeden pragnie ciszy by tworzyć w skupieniu, drugi chce rozmów, by nadstawić ucha i słuchać zmian jakie dokonują się w języku. Każdy wietrzy swój interes.

Dynamiczna narracja i wspaniałe obrazy odciętej od reszty świata małej społeczności tworzą fabułę, która hipnotyzuje czytelnika od pierwszych zdań. Choć brak wyodrębnionych dialogów, czy brak interpunkcji przestaje być już w książkach czymś nowym, to można się do tego stylu przyzwyczaić dość szybko.
Maggie serwuje czytelnikom także drugi nurt powieściowy, zamieszczając krótkie wstawki reporterskie z ogarniętej wojną domową Irlandii.

Mamy tu odrobinę klimatu trylogii R.Jacobsena połączonej ze świetnym debiutem L.Kennedy Nasze winy. Autorka starała się w sposób ...

× 1 | link |
@LiterAnka
2024-06-17
8 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Kolonia. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat