"W moim języku to słowo ma jedenaście liter, końcówkę trudną do wymówienia przez obcokrajowca, ale cztery sylaby sprawiają, że łatwo się dzieli, dzięki czemu można je rytmicznie skandować w czasie protestów." "Kobiety solidarności. Materiały odrzucone" to nowe, uzupełnione wydanie, zawierające zbiór rozmów, przemyśleń, wywiadów i innych wzmianek... Recenzja książki Kobiety Solidarności