Życie na zbyt wysokich obrotach - w sensie emocjonalnym i fizycznym - to chleb powszedni dla wielu kobiet na różnych etapach życia prywatnego i zawodowego. Czy zaraz po studiach, u progu kariery, czy dekadę, dwie później, gdy usiłują pogodzić troskę o rodzinę z pracą, czy w późniejszych latach, gdy jako pięćdziesięcio- sześćdziesięcioparolatki opiekują się swoimi rodzicami i szukają sposobów, by uprościć swoje życie.