W zimie 1881 młody architekt John Stannard wyjeżdża na dobrowolne wygnanie do odległej angielskiej wsi, gdzie przeprowadza naprawy parafialnego kościoła. Arogancki i nieczuły na potrzeby innych, wkrótce zaczyna wyrządzać poważne szkody trzynastowiecznemu budynkowi i poznawanym ludziom. Prawdziwe jego problemy zaczynają się jednak dopiero, gdy przyciąga uwagę pięknej i ambitnej młodej miejscowej dziewczyny Ann Rosewell. Kiedy mieszkańcy osady robią się agresywni, a żądza prowadzi Stannarda na manowce, mężczyzna z całych sił stara się zachować zdrowie psychiczne. To, co zaczęło się jako niewinny romans, wkrótce zmieni się w koszmarną podróż… Osadzona w barwnie przedstawionym krajobrazie, powieść "Kłaniając się cieniom" przeciwstawia prawdę fikcji, głowę sercu, a postępowi zachowawczość. Przede wszystkim jednak opowiada o konstruowaniu złudzeń i naszej zdolności do oszukiwania nie tylko innych, lecz także samych siebie.