Zawsze lubiłam Anthony’ego za jego niewybredne poczucie humoru i szczerość w tym, co robi. Tym razem również mnie nie zawiódł. Pewnie po tej książce zastanowicie się 2 razy zanim wybierzecie restauracje na romantyczną kolację. Autorowi i jego kompanom nie obce są narkotyki w ilościach hurtowych, seks z kelnerkami (te sceny w filmach przy blacie peł... Recenzja książki Kill grill. Restauracja od kuchni